Dziś krótko... Bo ręce mi opadły i dopadł mnie totalny brak sił i załamka...
Dzwoniłam do żłobka. Okazało się, że Piotrek przesunął się w kolejce na miejsce z 16 na... 15....
Porażka...
Tracę nadzieję, że do wakacji uda się go tam posłać... Ehh..
Mimo wszystko życzę wszystkim udanego popołudnia!
wszystko przemawia za tym, żeby założyć żłobek :D może jakiś własny biznes?:)
OdpowiedzUsuńteż o tym myślałam... ;)
UsuńTemat żłobków w naszym państwie mnie przeraża. Życzę wolnych miejsc w każdej placówce jaką sobie wymarzycie ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie tylko ten temat przeraża w naszym chorym kraju... także dziewczyno uciekaj póki masz okazję...
UsuńRęce opadają, cierpliwości życzę.
OdpowiedzUsuńDzięki... Przyda się... :))))))))
Usuń