piątek, 26 października 2012

kinomania

Idąc za ciosem i korzystając z ostatnich bezdzietnych wieczorów, postanowiliśmy dalej uzupełniać kinowe braki. I tak w środę byliśmy na filmie "Uprowadzona 2" a w czwartek, a właściwie w piątek bo o godz. 0:07 na "Skyfall". Pierwszy, całkiem przystępny, choć jeśli ktoś widział pierwszą część (tak jak w naszym przypadku) to druga jest bardzo przewidywalna. Mimo wszystko ogląda się go dobrze i może być dobrym sposobem na wieczorne odstresowanie się.

Natomiast jeśli chodzi o najnowszą część filmu z Bondem "Skyfall" byłam bardzo ale to bardzo pozytywnie zaskoczona. W odróżnieniu od starszych części nie był on naszpikowany gadżetami, bez wybuchających długopisów czy zabójczych zegarków a sam James Bond trochę jakby już zmęczony. W przeciwieństwie do "Uprowadzonej" ten zupełnie nie przewidywalny, trzyma w napięciu i mimo późnej pory nie pozwalał ani na chwilę zmrużyć oka. Polecam z czystym sumieniem! Film rewelacja. Gdzieś słyszałam opinię, że jest to najlepszy film o Bondzie w historii i chyba coś w tym jest, naprawdę wychodząc z kina byłam pod wrażeniem.
Najśmieszniejsze było to, że początkowe sceny rozgrywają się w Istambule w tym samym miejscu, w którym rozgrywała się akcja "Uprowadzonej 2" ;)


A tak z innej beczki, przed seansem byliśmy odwiedzić naszego małego bąbelka u babci... Jakie to wzruszające i urocze jak dzieciątko wita Cię uśmiechniętą od ucha do ucha buzią i wyciągniętymi rączkami :))))))))))) a jak tylko wzięłam go na ręce zrobił babci "papa" i patrząc na mnie zrobił "brum, brum" jak by chciał wracać już do domku. Niestety musiał zostać tam jeszcze jeden dzień. Mimo, że to złośnik jakich mało i czasem mam ochotę wysadzić go za okno to jeden słodki uśmiech sprawia, że złość mija jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Bo jak tu się gniewać na takie małe cudeńko...
Niestety ciągle okropnie brzydko go kaszle i co jakiś czas musimy wycierać nosek dlatego piątkowe popołudnie spędzamy u Pani doktor, zobaczymy co powie. A jakby tego było mało pogryzł biedaka komar... Ale tak strasznie, że na samej główce ma chyba z 6 ukąszeń :( całe lato nie mieliśmy problemów z komarami to teraz na jesień się jakiś przyplątał :@





1 komentarz:

Tak szybko rosnę!

 Baby Birthday Ticker Ticker
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :))
Pozdrawiam
Ula :)